Josh Hartnett in Krakov on OffPlusCamera Festival
Jedną z gwiazd światowego formatu, które odwiedziły festiwal filmowy w Krakowie był Josh Hartnett. Został zaproszony przez Pana Sławomira Idziaka w ramach promocji kina niezależnego.
.
.
Josh Hartnett jest jednym z moich ulubionych aktorów i to wcale nie z powodu talentu muszę przyznać, ponieważ posiadanie takowego długo w nim szukałam…:DD
Wiedziałam, że jest uroczy i zabawny, a poza tym bardzo przystojny. Wyróżniał go również wysoki iloraz inteligencji 😉 i zamiłowanie do kina off’owego. Analizując jednak jego jako aktora zawsze miałam wrażenie, że on bardzo stara się być takowym. I dobrym aktorem jest, ale nie genialnym. Zresztą Josh sam przyznał, że nie lubi oglądać swoich filmów, ponieważ dopiero podczas projekcji widzi wycięte sceny i wszystkie błędy: swoje, innych aktorów, a nawet reżyserskie :))
Filmem, po obejrzeniu którego dostrzegłam może nie wielkość, ale obecność nietuzinkowego talentu Hartnett’a był Mozart and the Whale. Autentyczność w zagraniu autystycznej postaci przekonała mnie do niego jako aktora totalnie…
.
Na festiwalu Josh mnie nie rozczarował. Był czarujący i umiał rozbawić publiczność uśmiechem, zawojować serca delikatnie speszonym wyglądem i pasującym do sytuacji dowcipem.
Aktor opowiadał o tym, dlaczego został producentem, jaką satysfakcję sprawia mu granie w filmach niezależnych, kiedy nie wie się jak zostaną one odebrane przez publiczność. O aktorstwie, kiedy czasem odrzuci się dobry scenariusz; o ostatnio czytanej książce; o tym, że w rodzinie muzyków tylko on jest czarną owcą; o reżyserach u boku których współpracował nad wybitnymi dziełami. O zamiłowaniu do podróży i fascynacji pracą, która mu je umożliwiła.
Aktor nie zwiedził dużo w Krakowie, ale zafascynował go hejnał. Po wysłuchaniu historyjki o zabitym żołnierzu, stwierdził, że faktycznie słyszał, że dźwięk się urywa, ale uznał że się pomylił. Zdziwił się również dlaczego co godzinę zabijamy swojego grajka :DDD- masochiści.
.
Hartnett uległ jeszcze jednej tradycji polaków- odcisnął swoją dłoń na płycie, która zostanie umieszczona w Alei Gwiazd obok odcisku Luca Bessona i innych osobistości kina.
.
.
.
.
Było nam bardzo miło gościć tak uroczego aktora w mieście królów polskich 😉
.
.
I really love him, as a celebrity. As an actor he wasn’t absolutely realistic for me. I assumed, that he more try to be a good, than good actually. After Mozart and the Whale I change my mind.
Anyway he is absolutely lovely person with charisma and he is really good looking man. I like his sense of humor too.
He was not disappointed me at all.
.
.
With love, Ajriss
.
.
.
.