Korekta “za grubych ud” prostymi sposobami OOTD
Prawdziwy się ma kompleks czy wymyślony- wszyscy wiemy jak ciężko z nim żyć :/
Rozwiązań jest kilka: mordercza dieta, ćwiczenia i stół chirurga na niedoskonałości figury; makijaż i znów ten że skalpel na mankamenty urody. Te pierwsze da się również minimalnie ukryć, a przynajmniej odciągnąć od nich uwagę ubraniem.
Poniżej propozycja schowania zbyt wydatnych ud:
.
.
1.- krótka kurtka kończy się ponad linią bioder a nie wraz z nimi, co ujmuje im kilka centymetrów, a co najmniej ich nie dodaje ;D
2.-modne i całkiem śmiesznie wyglądające futrzane ocieplacze pogrubiają szczupłe łydki, wyrównując ciężar ud. Poza tym przyciągają uwagę, a o to właśnie chodzi w makijażu i ubraniach, jeśli chcemy coś zatuszować: uwypuklamy inne części/ przyciągamy do nich wzrok, żeby te nielubiane przez nas partię straciły na wyrazistości.
Wydaje mi się, że ten sposób działa 🙂
.
.
.
.
Jakie sposoby Waszym zdaniem są najlepsze na ukrycie mankamentów figury?
.
.
.
Kiss, Ajriss :*
.
.
.
.